Hej, dzisiejszy post będzie porównaniem dwóch "jajeczek", a mianowicie EOS'a i BODY CLUB
Są to dwa "kultowe" balsamy do ust, wraz z wyjściem EOS, pojawiły się również tańsze odpowiedniki.
EOS BODY CLUB
Są to dwa "kultowe" balsamy do ust, wraz z wyjściem EOS, pojawiły się również tańsze odpowiedniki.
EOS BODY CLUB
1. Cena
waha się od 17-29 zł kosztuje około 15 zł
2. Dostępność
Jak wiadomo EOS nie jest BODY CLUB jest dostępny
dostępny w Polsce, tylko na w prawie każdej drogerii
zagranicznych stronach. ja mojego zakupiłam w
Rossmann.


3. Jakość wykonania

Jak wiadomo EOS nie jest BODY CLUB jest dostępny
dostępny w Polsce, tylko na w prawie każdej drogerii
zagranicznych stronach. ja mojego zakupiłam w
Rossmann.
Jakość balsamu EOS jest bardzo Jakość balsamu BODY CLUB
dobra jak widać jest wykonany nie jest jakaś rewelacyjna, jest
z matowego mocnego plastiku. wykonana ze średniej jakości
Jest zamykany na "zatrzaski". śliskiego plastiku, ale na plus
jest to, że również zamykany
jest na "zatrzaski".
dobra jak widać jest wykonany nie jest jakaś rewelacyjna, jest
z matowego mocnego plastiku. wykonana ze średniej jakości
Jest zamykany na "zatrzaski". śliskiego plastiku, ale na plus
jest to, że również zamykany
jest na "zatrzaski".
Design jest świetny, każdy kto go
ma jest w nim zakochany,
jest wielkościowo w sam raz.
Łatwo się go trzyma w dłoni,
nie wyślizguje się.
ma jest w nim zakochany,
jest wielkościowo w sam raz.
Łatwo się go trzyma w dłoni,
nie wyślizguje się.
5. Zapach, smak i konsystencja
ciężka i masełkowata. bardzo lekka.
Sama wolę EOS bardziej i dłużej utrzymuje się na ustach, może i jest ciężej dostępny i droższy nie BODY CLUB, ale jest warty tego zachodu.
Ma świetny design, który każdemu się spodoba.
Zapraszam do wyrażenia swojej opinii na ten temat w komentarzach.
Jakie smaki, wy najbardziej lubicie obu produktów?
Zapach EOS'a jest powalający Zapach jest bardzo miły,
tak samo jak jego smak. niestety smak jest plastikowy i
Konsystencja jest zbita, sztuczny, konsystencja jestciężka i masełkowata. bardzo lekka.
6. ocena ogólna
Sama wolę EOS bardziej i dłużej utrzymuje się na ustach, może i jest ciężej dostępny i droższy nie BODY CLUB, ale jest warty tego zachodu.
Ma świetny design, który każdemu się spodoba.
Zapraszam do wyrażenia swojej opinii na ten temat w komentarzach.
Jakie smaki, wy najbardziej lubicie obu produktów?
Ja wolę Body Club ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką EOS i u mnie nie ma mowy o zamiennikach, aczkolwiek bardzo ciekawe porównanie
OdpowiedzUsuńZajrzysz? →http://jimeika.blogspot.com
Nie słyszałam wcześniej o Body Club, jak mam być szczera. Powinnam go wypróbować bo zamawianie EOS-a i czekanie na przesyłkę jest mega uciążliwe!
OdpowiedzUsuńhttp://wgnadii.blogspot.com
Zajrzyj do Douglasa :) za 25 zł kupisz oryginalnego eosa
UsuńUwielbiam EOS'a, a o Body Club jedynie słyszałam ze dwa razy. Osobiście stwierdzam, że sama nie widziałam lepszego balsamu niż EOS, więc zdecydowanie wybrałabym go, już po samym przeczytaniu tego posta :p
OdpowiedzUsuńONLYMERY55.BLOGSPOT.COM
Ja zakupiłam oryginalnego eos'a w douglasie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) isabela-a.blogspot.com
Nie slyszalam wczesniej o Body Club:)
OdpowiedzUsuń